.
.
mam dół
więc proszę nie przeszkadzać
mam dół
też wolałbym mieć kaca
mam dół
w mozole się gramolę
jak wół
co orze chińskie pole
.
mam dół
więc wszystko jest pod górę
mam dół
mam dostać jeszcze burę?!
mam dół
to wszystko wisi mi tu
jak pół
lub cała tona kitu
.
mam dół
doradzać proszę potem
mam dół
czy mam obrzucić błotem?!
mam dół
nikomu nie poskąpię
by czuł
borowinową kąpiel
.
mam dół
kompleksy zaś górnicy
mam dół
i wschody do piwnicy
mam dół
z ciemności stopnie rzeźbię
by muł
wychlupał Ci ozięble:
.
Fajnie, że chciało Ci się wpaść. :-)
.
.
.
...............................Juliusz Wnorowski
.
Jakże piękne i jakże prawdziwe. Jul, jesteś mistrzem! Tylko nie mów że to nie prawda. Skromność skromnością, ale z żyjących jesteś najlepszy i basta!
OdpowiedzUsuńUwielbiam to czytać. To takie prawdziwe i... dosadne. A jednocześnie lekkie jak puszek dmuchawca. O tak Jul, jesteś mistrzem...
Masz dół?
OdpowiedzUsuńWięc posuń się troszeczkę!
Cha, cha, cha!
Ja wiem, że dół nie jest powodem do śmiechu, ale skoro się śmieję, to śmiech jest mój szczery, a Twój kuplet udany.
PozdrawiaM :-))
Panie!
OdpowiedzUsuńZnam w wirtualu kilka osób, które piszą lepiej ode mnie! I chwała Bogu, mają się dobrze.
Bogdanie, dziękuję za komentarz, który zmotywuje mnie do dalszej wytężonej pracy na wyznaczonym przez pecha odcinku. Każdy ma takie hobby, na jakie zasługuje. :-)
Jasna,
Dziękuję. Cieszę się, że tekst prowokuje czytelnika do dośpiewywania. Uciąłem dość szybko, bo:
- podejrzewam się o wodolejstwo
- posłuchałem rady Dobrowolskiego (udzielonej co prawda Młynarskiemu)
o wyższości krótkości nad długością.
:-)
Serdecznie pozdrawiam,
jul
Przekonałeś mnie, Jul(!),
OdpowiedzUsuńże masz dóła!
Teraz trochę obawiam się
- wpaść, no i tego...
- muła!
;-))))
ije
Ije,
OdpowiedzUsuńdziękuję.
Pozdrawiam,
jul