Bohomazy

. . . .
. . . .
słońce między liśćmi
czerwono czerwono
liście wokół słońca
w jeziorze już toną
. . . .
. . . .bez obrazy
. . . .bo bo bo
. . . .bohomazy
. . . .
trochę wyżej bliżej
obłoczek mgły z pyska
i roże-po nagie
i żal rykowiska
. . . .
. . . .bez obrazy
. . . .no no no
. . . .nocne zmazy
. . . .
brzózki sterczą w skrawkach
które z klonu spadły
daliska-o łania
w cętkach leopardy
. . . .
. . . .bez obrazy
. . . .pa pa pa
. . . .parafrazy
. . . .
spoza ramy w moro
malarskim z obliczem
kając-ją zagaił
bo miłość jest kiczem
. . . .
. . . .bez urazy
. . . .i te pe
. . . .te pegazy
. . . .
liście wokół słońca
czerwone czerwone
słońce między liśćmi
w ciemności utonie
. . . .
. . . .bez obrazy
. . . .
. . . .
. . . .. . . .. . . .. . . .. . . .Juliusz Wnorowski

. . . .

2 komentarze: